| Kordian |
 Wysłany: 04 Cze 2008 17:0 Temat postu: Poszukiwacze Zaginionej Kety |
|
Był sobie Lolek, który przez całe zycie śnił o złotej kecie, ale niestety nie miał pieniędzy. Wpadł na świetny pomysł i zaczął popychac polfę i takie tam świństewka. Nie jadł, nie pił, nie używał, aż w końcu sobie ją kupił. Była piekna, złota i świeciła jak psu jajca. Był z niej tak dumny, że nigdzie się bez niej nie ruszał i tylko dziwił sie czasami, że ludzie jakoś dziwnie na niego patrzą. Myślał sobie... przecież to ja super extra mega najlepszy Lolek... najwiekszy Mather Fucker w całej okolicy? (czy jak tam sie to pisze). Po dziś dzień można go spotkac jak z głową w chmurach napina sie po ulicach. Jak myślicie czy wszystko złotem, co sie świeci??  |
|